Advertisement
By Aljamahiria News
Article January 2012/ republished July 2025
Nieopowiedziana historia pojmania Muammara Al-Kaddafiego, Abu Bakra Younisa i Moatassema Kaddafiego
(...jeśli to naprawdę był Al-Kaddafi...!)
Uwaga:
To oświadczenie pochodzi od kierowcy w sprawie śmierci Muammara Al-Kaddafiego.
Nie był on jednak osobistym kierowcą Al-Kaddafiego.
Zgodnie z relacją syna męczennika Abu Bakra Younisa Jabera — byłego ministra obrony Dżamahiriji Libijskiej oraz jednego z mudżahedinów walczących na pierwszej linii frontu w Syrcie — towarzyszył on swojemu ojcu, libijskiemu przywódcy Muammarowi Al-Kaddafiemu oraz Moatassemowi Kaddafiemu w ostatnich dniach.
Syn byłego ministra obrony, który później został pojmany przez rebeliantów, opowiadał:
„Byliśmy z moim ojcem — męczennikiem — wraz z Muammarem Al-Kaddafim i moim bratem Moatassem Kaddafim w mieście Syrta. Oblężenie osiągnęło punkt kulminacyjny, a sytuacja stała się bardziej skomplikowana, gdy bunkier przechowujący naszą broń został zbombardowany przez lotnictwo NATO.
Bunkier ten znajdował się w Strefie Mieszkaniowej nr 2 w Syrcie. Budynek został trafiony ponad sześć razy przez naloty NATO. Tamtej nocy zostaliśmy praktycznie bez amunicji.”
W nocy z środy na czwartek, 19 października 2011 roku, Muammar Al-Kaddafi podjął decyzję o ewakuacji z Syrty i udaniu się na południe, do swojej rodzinnej miejscowości Bou Hadi. Zebraliśmy resztki amunicji i przygotowaliśmy pojazdy.
W tym czasie minister obrony oraz Moatassem Kaddafi opracowali dobrze zorganizowany plan ewakuacji ze Strefy nr 2. Plan miał na celu zmylenie wroga, rozproszenie linii frontu i bezpieczne wyprowadzenie przywódcy Libii.
W czwartek, 20 października 2011 r., o godzinie 4:00 nad ranem, modliliśmy się z przywódcą Muammarem Al-Kaddafim. Było nas około 496 bojowników oporu, podzielonych zgodnie z planem na trzy konwoje:
Wyruszył o 7:00 rano, kierując się na wschód
Składał się z 40 pojazdów
Miał za zadanie przełamać linie wroga i wywołać zamieszanie
Składał się z 34 pojazdów, jechał na południe
Jego celem było dalsze rozproszenie i destabilizacja sił wroga na zachód od Syrty
Składał się z 70 pojazdów, w tym z Muammarem Al-Kaddafim i jego bliskimi współpracownikami
Dodatkowo 56 bojowników libijskiego oporu oraz snajperów pozostało w Strefie Mieszkaniowej nr 2, by powstrzymać siły rebeliantów i opóźnić ich natarcie.
Pierwszy i drugi konwój starły się z siłami rebeliantów ze wschodu (rebelianci z Bengazi) i z zachodu (rebelianci z Misraty). Tymczasem trzeci konwój, z przywódcą Libii na pokładzie, opuścił centrum Syrty i zdołał przejechać około 12 km bez kontaktu z wrogiem. Plan odwrotu działał skutecznie.
Muammar Al-Kaddafi znajdował się w pojeździe nr 21, natomiast minister obrony, jego syn oraz Moatassem Kaddafi — w pojeździe nr 22. Pojazdy były ponumerowane w celu zachowania koordynacji podczas odwrotu.
O godzinie 8:45 rano usłyszeliśmy nad sobą samoloty NATO. Konwój natychmiast się rozproszył, by uniknąć trafienia. Chwilę później samoloty uderzyły w pojazd nr 17 — wszyscy na pokładzie zginęli. Zaraz potem zniszczony został również pojazd nr 11, znajdujący się na końcu kolumny — również bez ocalałych.
Największa eksplozja nastąpiła w pobliżu pojazdu Muammara Al-Kaddafiego. Nie był to bezpośredni atak, ale wybuch nastąpił obok jego samochodu, powodując jego przewrócenie. Przeżył, podobnie jak kilku bojowników. Osobiście widziałem żywego Moatassema Kaddafiego oraz kilku ochroniarzy.
W tym momencie tylko ja i minister obrony wiedzieliśmy, że przywódca Libii znajduje się wśród nas.
Nagle samoloty NATO zrzuciły bombę wytwarzającą gęsty biały dym. Straciłem przytomność. Gdy się obudziłem, byłem już więźniem w Misracie — i zobaczyłem ciała mojego ojca, Muammara Al-Kaddafiego i Moatassema. Zostali zamęczeni.
To jest prawdziwa historia pojmania przywódcy Libii i jego towarzyszy.
Zostali schwytani o godzinie 9:00 rano.
Rebelianci ogłosili tę informację oficjalnie o godzinie 12:00 w południe.
Advertisement